Feeds:
Wpisy
Komentarze

Posts Tagged ‘podsumowanie’

No i stało się. Wczoraj blog obchodził swoje pierwsze urodziny, wypadałoby to uczcić podsumowaniem. Przejrzałem sobie co też przez ten rok powypisywałem i muszę przyznać, że niewiele słów straciło swą aktualność. Może teraz, z perspektywy czasu, na kilka spraw inaczej patrzę, ale to raczej drobiazgi.

To był wyjątkowo spokojny rok. Żadnych spektakularnych porażek nie zanotowano, za to kilka małych zwycięstw już tak. Może to dlatego, że wszystko co miało się spieprzyć, spieprzyło się w roku ubiegłym i na ten już niewiele zostało. Pozostało powolne odrabianie strat. Parę rzeczy sprawiło mi radość, kilka innych ból. Naturalna huśtawka ludzkiego życia, poza kilkoma wyjątkami, chwiała się niezbyt gwałtownie. To wszystko dało mi trochę wewnętrznego spokoju. Takiego który pozwala wolniej przemierzać życie za cenę przygaszenia ambicji.

To był rok dobrych płyt, książek, filmów. O dwóch albumach mogliście sobie przeczytać, tych najbardziej przeze mnie wyczekiwanych, kilka innych zostawiłem dla siebie.  Ale jeśli najdzie mnie ochota to jakaś nowa recenzja powinna się tu niedługo pojawić. Książki pojawiały się tu i będą nadal pojawiać w formie cytatów. Wszystko z czego fragment umieściłem warte jest chociażby przekartkowania. A filmy? Z tych lepszych to głównie nadrabianie zaległości w klasykach, które pewnie znacie. A jak nie znacie i bardzo chcecie wiedzieć co to było to zawsze możecie spytać.

No i to by było na tyle, cały rok w kilku wersach. Nie ma sensu się rozpisywać, jeśli chcecie wiedzieć dokładniej jak to było to zawsze możecie zajrzeć do starszych notek. Teraz pozostaje mi tylko podziękować tym, którzy tu od czasu do czasu zaglądają, a może nawet to czytają. A poza tym, wszystkim, z którymi jeździłem na koncerty, odwiedzałem puby, rozmawiałem o głupstwach i bardzo poważnych sprawach, śpiewałem, tańczyłem, chodziłem do sauny, grałem w karcianki, wszystkim których dopiero poznaje. Dzięki każdemu z was ten rok był trochę lepszy.

Do następnego

Read Full Post »